Dzierganie go było dziką przyjemnością, robienie od góry faktycznie wymaga niewiele umiejętności, łatwo pozwala kształtować sweter i daje dużą dowolność w wykończeniu go. Jako, że to pierwsze takie "dzieło", mam wiele uwag, co mogłabym poprawić.
Po pierwsze - zwężenie na talię, w tej chwili zdjęcie z przodu wygląda świetnie, ale już z półprofilu i boku widać, że na plecach możnaby zebrać z 10 cm z obwodu z pożytkiem dla fasonu.
Po drugie - wąskość plis. Na dole nieustannie wywija się, a pod guzikami - rozjeżdża.
Ale pomyślę o tym
Technicznie:
Himalaya Mercan Batik kol. 59507 - ok. 350 g - całość swetra
Elian Nicky kol. 1088 (ciemna śliwka) - ok. 50 g - plisy
Dziergane na drutach 3,5; plisa dekoltu 3,0.